Anielkowo - plenerkowo :)
Poniżej przedstawiam kilka ujęć mojej córci. Przyznam, że dobrze się bawiłam biegając za nią z aparatem wtedy, gdy Julia spała w wózeczku :) Anieli też się podobało choć pewnie dziwiła się dlaczego musi biegać po łące z misiem, który do tej pory siedział na jej półce. Bądź nad głową wisi klatka w której powinien być ptaszek, a go nie ma ;) a to wszystko dlatego, że był to jeden z projektów szkolnych zaliczających semestr Pan P. ocenił go na 5 .. i mam nadzieję, że Wam się też podoba ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz