O Olafku bajkę można by napisać...wiąże się z nim cudowna opowieść :) wszyscy co ją znają wiedzą co mam na myśli ;) Z racji, że jest już bardzo późno, a czas ucieka przez palce nie będę już nikomu dobranocki opowiadać tylko zapraszam na kilka odsłon świetnego modela, którego już miałam okazję fotografować TUTAJ. W dniu sesji nasz królewicz miał 8 miesięcy, a od czasu zdjęć "śpioszkowych " nic się nie zmienił tyko stał się bardziej samodzielny :) dziękuję za pomoc wytrwałym rodzicom i całuski daleko do nich ślę :)
Zapraszam do polubienia strony na Facebooku