U tego małego modela gościłam miesiąc temu, pomyśleć, że to już miesiąc! Czas biegnie niebłagalnie szybko i pędzi dzień za dniem...
Mimo, że na blogu ostatnio cichutko, tak pracy przy nowych sesjach nie brakowało :-) dziękuję za nie!
Choć chorobowo znów się u nas zrobiło i jak domino poleciało od najmniejszej dziewczynki w rodzinie do największej - czyli mnie :-( to sił nie mogło ubywać. Chorobowe przeciwności losu musiałam pokonać, bo kolejnym wyzwaniem było zaliczenie semestru w Krakowskiej Szkole Artystycznej - udało się :-)
Teraz już ze spokojem oddany index spoczywa w dziekanacie, a mój tablet graficzny do obróbki zdjęć w szybkim czasie się zużywa ;-) Będzie dużo się działo i będzie mnóstwo słodkości ;-)
A dzisiejszą słodkość już znacie z licznej zapowiedzi na fanpagu. W roli głównej cudny Wiktorek ze starszą siostrzyczką Laurą.
Zapraszam :-)
Zachęcam do odwiedzenia mojego fanpage
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz