Jest to moje drugie spotkanie z Zuzanką - tym razem nieco w innej formie czyli w plenerze. Odwiedziłam tą małą modelkę, a ona zabrała mnie na długi spacer :) poniżej przedstawiam dowód na to jak udała nam się pogoda i oczywiście sesja. Choć nie da się ukryć, że Zuzia do zdjęć jest stworzona! Sama przyjemność móc umieszczać taką słodką buźkę w kadrze, podziwiając jej piękne oczy i np. pieprzyk, który nadaje cały smak :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz