Wakacje na wsi dobiegły końca ...bardzo odpoczęłam od codziennych prac, spędu wielkiego miasta, naładowałam akumulatory choć z aparatem się nie rozstawałam :) Jako pierwszą przedstawiam Zuzankę, która wielokrotnie gościła na moim blogu lecz nigdy w takim wydaniu. Poniżej więc wspaniałe dziecko kochające zdjęcia tak jak ja :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz